Prace trwają...
Pan tynkarz ciężko pracuje nad naszymi białymi scianami, ale widać już pierwsze efekty jego pracy:))
Pan tynkarz ciężko pracuje nad naszymi białymi scianami, ale widać już pierwsze efekty jego pracy:))
Po oknach przyszedł czas na kabelki, rury i rureczki....Hydraulikę podzieliliśmy na conajmniej dwa etapy. Pierwszy ogranicza się do rzeczy potrzebnych aby można było spokojnie położyć tynki czyli odpływy, rozprowadzenie wody itp koszt 8700 (dalsze pracy to będzie podłogówka w obydwu łazienkach oraz kuchni i nie wiemy jeszcze co z holem:) oraz kaloryfery, piec i na końcu biały montaż)
Jednocześnie z pracami hydraulicznymi pełną parą trwały prace związane z całą elektryką.
I w ten sposób doszliśmy do momentu kiedy to na budynek mógł wejść tynkarz!!!:D zdecydowaliśmy się na tynki tradycyjne - wapinne szlifowane piaskiem kwarcowym. Pan Wiesio robi je ręcznie w związku z czym praca będzie trwała dłuuuugooooo...aż 5tyg, ale mamy nadzieję, że dzięki temu będzie bardzo dokładnie i fachowo. Średnia cena na naszym okolicznym rynku to ok 30zł/m2 (powiem że u Pana Wiesia jest taniej). Efektami podzielimy się w kolejnym wpisie, ale to już na pewno po świętach:))
Gdy tylko mrozy odeszły w niepamięć nasza budowa na nowo ruszyła i to pełną parą. Tyle się dzieje że nie bardzo jest czas nawet zajrzeć i obwieścić nowe zdarzenia. Ale po kolei....
Zaczęło się od wstawienia okien - firma Vetrex kolor orzech, głównie 3 szybowe (z dodatkowymi uszczelkami cieplnymi) chociaż trzy sztuki (w pomieszczeniach o mniejszym znaczeniu) są 2 szybowe.
koszt razem z montażem ok 17tys.